czwartek, 2 lutego 2012

237. Zygzag na urodziny

Auta to na prawdę super bajka, sama ją oglądałam kilka razy na przemian z wypiekami i łzami w oczach ( ale to było w ciąży więc hormony działały z podwojoną mocą). Tym razem główny bohater Zygzak McQueen posłużył mi jako model do karteczki urodzinowej dla chłopca na jego 5 urodziny.


Umordowałam się z nią troszkę, ale efekt uważam za nadzwyczajny. Moja córa co chwile stwierdzała, że przyjdzie mi pomóc. I jak już przyraczkowała do mnie usilnie wdrapywała mi się na plecy, aby sięgnąć po nożyczki. Po 3 godz walki o swoje zabawki skapitulowałam.... i skończyłam ją dziś rano gdy nasza latorośl na nowo cieszyła się SWOJĄ grzechotką. 


Czy siedmiomiesięczny bobas powinien już być tak ruchliwy? Wstawanie, raczkowanie, a najlepiej wszystko na raz. Po całym dniu marze tylko o łóżku , a ona idzie spać przed północą. Jak to stwierdził mój mąż:
- najpier zaanektowała naszą sypialnie - ma tam swój pokoiczek
- później zaazektowała nasze łóżko - bo z nami często sypia
- a teraz zaanektowała naszą podłogę... To się nazywa SZCZĘŚCIE.


To się Wam wygadałam. Życze miłego dnia a ja skorzystam z chwili, że moje dziecię śpi. 


2 komentarze:

  1. Śliczne ! Zapraszam do mnie na wiosenną wymiankę :) Mój synek teraz też przerabia raczkowanie ... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kartka - doskonała!
    A nowych umiejętności córeczki - gratulujemy ;-) Tak to jest, że wraz z ur dziecka w nasze życie...niezwykle radośnie, każdego dnia, mimo wielu niedogodności wkrada się wielkie SZCZĘŚCIE!!!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
... jestem okamgnieniem radosnym wspomnieniem

jestem tu na chwilę Twoim ciepłem się posilę

zatrzepotam skrzydłami

i odlecę razem z aniołami ...